Aktualności
Nowy eksponat w kolekcji Muzeum Stutthof w Sztutowie
Muzeum Stutthof w Sztutowie weszło w posiadanie niezwykle cennego przedmiotu. Jest to należąca do Henryka Piekusa aluminiowa menażka wojskowa z wygrawerowanymi datami i miejscami pobytu liczonymi od momentu opuszczenia ogarniętej powstaniem Warszawy aż do wyzwolenia w marcu 1945 r.
Pierwsza wyryta na menażce data 23 sierpnia [1944 r.] odnosi się do dnia aresztowania Henryka Piekusa. W tym czasie na ulicach Pragi, Targówka, Woli, Grochowa, Saskiej Kępy i Mokotowa Niemcy dokonali masowych aresztowań ludności cywilnej w odwecie za wybuch powstania. Miejscem, w którym ich umieszczono, był obóz przejściowy Durchgangslager 121 w Pruszkowie. Tam dokonywano wstępnej selekcji aresztowanych kierując ich na roboty przymusowe do Rzeszy lub obozów koncentracyjnych.
Część osadzonych została skierowana do obozu koncentracyjnego Stutthof. Henryk Piekus znajdował się w pierwszej grupie liczącej blisko 3 tys. osób, która trafiła do niego 26 sierpnia 1944 r. Kobiety z dziećmi, starcy i chorzy ze stacji w Tiegenhof (Nowy Dwór Gdański) dowożeni byli na miejsce wagonami kolejki wąskotorowej, mężczyzn natomiast pędzono pieszo ze stacji w Steegen ( Stegna). Więźniowie przebywali na terenie kompleksu obozowego zwanego Nową Kuchnią przez okres 3 dni.
W tym czasie zapadła decyzja co do ich dalszego losu. Rodziny skierowane zostały do obozów pracy w rejonie Chełmży, natomiast samotni mężczyźni oraz chłopcy w wieku powyżej 14 lat wywiezieni zostali do pracy na terenie poligonu wojskowego SS w Brusach i Lipuszu. Do tego fragmentu historii odnosi się druga nazwa miejscowości wyryta na manierce – Liebusch. W tym komandzie Henryk Piekus przebywał aż do momentu ewakuacji w lutym 1945 r. Przed wymarszem kolumny z kilku sąsiednich obozów zostały połączone na co wskazuje wyryty na manierce 13 dniowy okres pobytu Henryka Piekusa w obozie Sophienwalde (Dziemiany). Transport skierowano w kierunku zachodnim na Sąpolno, jednak w wyniku sytuacji na froncie, kolumny musiały zawrócić i zmienić kierunek. Część więźniów poprzez Kartuzy, Bożepole i Gdańsk wróciła do Stutthofu, pozostali poprzez Starogard Gdański dotarli w okolice Pelplina i Tczewa. W trakcie ewakuacji zatrudniano ich przy pracach fortyfikacyjnych przy czym wielu spośród ewakuowanych podjęło udane próby ucieczki. Henryk Piekus prawdopodobnie znajdował się w drugiej grupie o czym informuje nas ostatnie miejsce pobytu wyryte na manierce Praust – Pruszcz Gdański.
Muzeum Stutthof składa serdeczne podziękowania darczyńcom: Bogusławowi Piekus oraz Karolinie Piekus – Dobrzańskiej.
(bt)