A- A A+

Aktualności

Zaproszenie na spotkanie promocyjne „Była raz królewna mała. Bajka kaszubska ze Stutthofu”

Muzeum Stutthof zaprasza na promocję najnowszej publikacji pt. „Była raz królewna mała. Bajka kaszubska ze Stutthofu”. Odbędzie się ona 10 grudnia 2024 r., o godz. 17.00 w Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie. Spotkaniu towarzyszyć będzie wykład Agnieszki Kłys i Bogusławy Tartakowskiej na temat martyrologii nieletnich w obozie Stutthof połączony z prezentacją oryginalnych obiektów z muzealnej kolekcji. Na miejscu będzie również możliwość zakupienia książki.

Zaproszenie od Muzeum Stutthof na promocję książki „Była raz królewna mała. Bajka kaszubska ze Stutthofu”. Grafika podzielona jest na dwie części: po lewej stronie tekstowe szczegóły wydarzenia, a po prawej zdjęcie książki. Na zdjęciu widoczne są ręcznie wykonane rysunki, w tym kwiat kaszubski oraz postać dziewczynki. Wydarzenie odbędzie się 10 grudnia 2024 r., o godz. 17:00 w Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie, ul. Zamkowa 2A. Na dole widnieją logotypy Muzeum Stutthof i Muzeum w Wejherowie.

Bajka, którą pragniemy się z Państwem podzielić jest wyjątkową publikacją, której treść przenosi nas za druty niemieckiego obozu koncentracyjnego. Oparta jest na oryginalnym pamiętniku, znalezionym w niedługim czasie po zakończeniu drugiej wojny światowej na terenie poobozowym lub w pobliżu dawnego miejsca kaźni. Oryginał stanowi pozbawiony okładki notatnik zawierający dziewiętnaście kart połączonych grubym sznurkiem, spisany wyjątkowo piękną kaligrafią, jednak bez informacji o autorze, czasie i miejscu powstania. Niestety mimo upływu lat do tej pory pochodzenie bajki nie zostało wyjaśnione.

Zatytułowaliśmy publikację „Bajka kaszubska ze Stutthofu” ponieważ jedynym artystycznym elementem zdobiącym oryginał pamiętnika, jest wykonany kredkami rysunek haftu kaszubskiego, powielony na pierwszej i ostatniej stronie. Zdaniem Benity Grzenkowicz-Ropeli z Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie żywa kolorystyka oraz elementy stylistyczne pozwalają wiązać szkice z pucką lub wejherowską szkołą haftu kaszubskiego.

Miejsce znalezienia notatnika oraz liczne odniesienia w tekście pozwalają łączyć historię opisaną w Bajce z obozem Stutthof. Wątpliwości nie powinna budzić, tak dobrze opisana w wędrówce jednego z bohaterów zwanego Zmrokiem, lokalizacja obozu, wśród podmokłych terenów Żuław Wiślanych, odciętego wielkimi wodami Wisły i Bałtyku, skrytego pośród sosnowych lasów Mierzei Wiślanej. W Bajce odnajdziemy wiele odniesień do obozowego aparatu nadzoru, który tworzyli nie tylko członkowie załogi SS, lecz także grupa więźniów funkcyjnych. Niezwykły język, spotykany w baśni, przenosi nas w okrutny świat „czartów i biesów”, „złych psów i tygrysów”, wszystkich na usługach potężnego „czarownika” – komendanta obozu. Wszystkie detale, które niezwykle dokładnie oddają istotę życia za drutami, mogą sugerować, że autorka Bajki była więźniarką obozu Stutthof. Niewkluczone też, że historia została napisała dla dziecka – więźnia niemieckiego obozu. Serdecznie zapraszamy!